Przejdź do głównej zawartości

Andrzej walczy

Po wiadomości otrzymanej od Stacha Woska o miejscu pobytu Andrzeja , spotkaliśmy się z nim w małym miasteczku Borne Sulinowo.
Ja z Mietkiem wyjechaliśmy ze Stargardu Szczecińskiego dnia 25.04.2009(sobota) o godz. 9.00 w kierunku Goleniowa . Tutaj dołączył do nas Irek i pojechaliśmy najkrótszą drogą w kierunku Szczecinka. 
Taki mały zjazd. Mietek był znowu w swoim żywiole (jest nadzieja że wkrótce zmajstruje coś na stronę) przez całą drogę( i nie tylko) wspominał i opowiadał różne zdarzenia z czasów WOSR. Dlatego też między innymi czas przejazdu nieco się wydłużył. Na miejscu byliśmy dopiero po godz. 12.00 . Andrzeja zastaliśmy w niezłej formie chociaż był nieco zaskoczony, gdyż nie wiem dla czego ale spodziewał się nas w innym terminie. Może za dużo było tych odwiedzin (z tego co wiem tydzień wcześniej w niedzielę odwiedzali go Gustaw i Jurek ze Świnoujścia). Najwyraźniej narobiliśmy trochę zamieszania, mimo to przyjął nas serdecznie chociaż nie wszystkich od razu rozpoznał. Spotkanie przeciągnęło się ponad planowany czas który ustaliliśmy wcześniej z względu na to aby zbytnio nie męczyć Andrzeja.

Na fotografii od lewej Irek Budek , Andrzej Lisek , Mietek Drewniak. 
W tym czasie Andrzej jeszcze był w niezłej formie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pchor. fotografie

Fotografie WOSR 1 komp. pchor. 1975 - 1979 r Od lewej- Mieczysław Drewniak, Marian Piotrowski, Krzysztof Wachowski  WOSR Lato 1979 r. Od lewej Majewski, Kulczak, Grenewicz, Krakowski, Banaszek, Gliwice - Promocja 1979  Od lewej A. Kaliniak, L, Sipa, J. Palaszewski, J. Borys  Odpoczynek w czasie rajdu pieszego do Jakuszyc lato 1976 r. . WOSR Jelenia Góra 1975 r. - październik. Wręczenie  10 pchor. indeksów WOSR 1975 r. 1 komp. pchor.1pl. Od lewej: Waldemar, Marek G., Gustaw, Andrzej, Marek D., Jerzy   Fotografie udostępnił kol. Mieczysław Drewniak 

Moja przygoda

Moja przygoda z zawodowym wojskiem rozpoczęła się w małej kompanii radiotechnicznej w miasteczku Bolków niedaleko Jeleniej Góry. Dokładniej rzecz ujmując to w Bolkowie mieszkała jedynie kadra, natomiast miejsce pełnienia służby było nieco oddalone. Posterunek znajdował się we wsi Pastewnik. Biorąc pod uwagę że oboje pochodziliśmy z Jeleniej Góry było to idealne miejsce dla młodego ppor. i jego małżonki.  W tym czasie dodoatkowych radości przysparzał nam raczkujący syn. Nie bez znaczenia było również i to że w planach na przyszłość był w bliżej nieokreślonej perspektywie powrót do WOSR. Jako młody ppor. inż. wyznaczony zostałem na stanowisko d-cy krt. ds. politycznych. Ze sprzętem r/lok miałem jednak cały czas kontakt gdyż trzymałem jednocześnie normalne dyżury na obiekcie technicznym.

Kol. Andrzej Zawadzki

Jeden z trzech organizatorów wszystkich Zjazdów Absolwentów 1 komp. WOSR.  Było ich dotychczas jedenaście a kolejne z tego co wiem są planowane.  Wszystkie dotychczasowe zjazdy odbyły się na  terenie byłej WOSR.  Wyjątkiem był jeden  który miał miejsce w Cieplicach.  Wspaniała atmosfera i organizacja, sprawiają ze lubimy tam wracać.  Pozdrawiam serdecznie Marek